czwartek, 5 grudnia 2013

PROJEKT SAMO_SIĘ tydz.5

Czas gna jak szalony. Przecież dosłownie chwilę temu realizowaliśmy hasło PROJEKTU SAMO_SIĘ poprzedniego tygodnia, a tu już kolejny tydzień w trakcie..."Pokaż kotku, co jest w środku". Zatem zaglądamy pod przewijak. Jednak nie będziemy inwigilować pomysłodawczyni projektu (autorki bloga "na przewijaku":-) ), a zajrzymy pod nasz prywatny. Do tej pory, co nie trudno zgadnąć, znajdowały się tam przybory do przewijania. Specjalnie uszyłam zasłonkę, aby zawartość nie kusiła Beniamina, ale w końcu nadszedł ten sądny dzień. Zajrzał i odkrył pieluchy i płatki kosmetyczne...





Tak mu się spodobało, że nie było siły go odciągnąć, więc już następnego dnia kiedy z zapałem powędrował do przewijaka i po raz kolejny zajrzał do środka zapewne z przyjemną myślą wytargania pieluch i rozrzucenia ich po podłodze, zastał...






Kto by pomyślał, że tak prosta zabawa, a takie zaskoczenie i zajęcie na długi czas, zanim wyciągnie wszystkie misie!



A to psikus!



Judyta.




16 komentarzy:

  1. Aleś ty matka pomysłowa jesteś :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zarządzam strajk! czy tylko ja mam zawsze problem z zinterpretowaniem tematu? Wrrr :P Mysl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykle jak się przestaje myśleć, to włączają się dobre pomysły:))

      Usuń
  3. Myślę, że Ben znalazł wspaniałą kryjówkę dla siebie ... na przyszłość :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe, niezłą mu niespodziankę zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykle to On mnie zaskakuje swoim zachowaniem,ale jeden raz to mi się udało:D

      Usuń
  5. Mamy ten sam przewijak więc już mamy pomysł co z nim zrobić na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale pomysłowo :)
    Na pewno to kiedyś wykorzystam i też tak zaskoczę Lili :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sprytnie!! Musiał się Beniamin zdziwić ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja wczoraj mojemu włożyłam do torebki (ma taką sztywną po zabawkach, ale jest nieduża i z rączką) połowę swoich lakierów do paznokci. Siedział jakieś 15-20 minut wkładając je do środka, wyjmując, gryząc itp itd. Najlepsza zabawka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No i niespodzianka :)) Teraz przewijak, a zaraz nadejdzie czas na .... co jest w szafce :))) Kupiłam jakiś czas temu zabezpieczenia do otwierania szafek w IKEA ale kilka razy sama się na tym złapałam i stwierdziłam, że nie ma to sensu jeśli w szafce nie ma nic niebezpiecznego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szafki już obdarza zainteresowaniem, ale mamy włąśnie założone blokady z Ikea i zdają egzamin:) fakt, że czasem się irytuję, że muszę je otwierać, jak chcę coś wyciągnać, ale to kwestia przyzwyczajenia:))

      Usuń
  10. :-) proste zabawy zazwyczaj są zajmujące :D

    OdpowiedzUsuń
  11. W takim miejscu można się fantastycznie bawić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajna skrytka na zabawki. Mały na pewno ma frajdę jak może tam pogrzebać. Pozdrawiam was gorąco.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad!